Polecane artykuły
Lista aktualności
Pochacz uratowany
Puchacz uratowany / On wiedział, gdzie szukać pomocy
W połowie listopada bieżącego roku, po otworzeniu drzwi od kancelarii Leśniczy Leśnictwa Lipowa Lotar Wiercimok zobaczył niespodziewanego gościa, który najwyraźniej potrzebował pomocy. Na progu leśniczówki siedział osłabiony, wychudzony i zabłocony puchacz. Jak się znalazł na progu leśniczówki nie wiadomo, został przez kogoś podrzucony, a może sam przyszedł, bo z pewnością nie przyleciał, tego nie wiadomo. Tak pięknego ptaka, naszej największej sowy, do tego bardzo rzadkiej, nie można było pozostawić swojemu losowi. Leśniczy przeniósł sowę do pomieszczenia w leśniczówce i powiadomił kierownictwo Nadleśnictwa Opole. Nadleśniczy zdecydował, iż o pomoc leśnicy zwrócą się do fachowca, zaprzyjaźnionego sokolnika. Sowa została wykąpana, odkarmiona, zaobrączkowana i po trzech tygodniach, w dniu 3 grudnia w asyście leśników z Nadleśnictwa Opole wypuszczona w lesie w pobliżu kancelarii leśnictwa.
Serdecznie dziękujemy Wszystkim, którzy przyczynili się do uratowania tego cennego i rzadkiego ptaka.