Polecane artykuły
Lista aktualności
Młody myszołów porannym gościem w biurze.
Młody myszołów porannym gościem w biurze.
Do Naszej siedziby w Opolu leśniczy z pobliskiej szkółki leśnej przywiózł młodego myszołowa. Ptak wylądował na kwaterze, gdzie rosną jednoroczne sosny, był bardzo osłabiony i nie potrafił wzbić się w górę. To jeden z młodych osobników, które właśnie w tym okresie uczą się polować. Leśniczy po wnikliwej obserwacji, nie stwierdził obecności rodziców, jak również gniazda w sąsiedztwie szkółki. Myszołów nawet nie miał siły uciekać od człowieka i bez problemu udało się go schować do woliery. Nie miał żadnych oznak złamania czy innych uszkodzeń. W oczekiwaniu na przyjazd weterynarza, o dziwo z rąk Naszej koleżanki z biura, zaczął jeść.
Ptak został przekazany pod oko specjalisty od dzikich zwierząt, a po odzyskaniu sił, został wypuszczony na wolność. Mamy nadzieje, że w przyszłości będzie chronił Nasze drzewka w szkółce przed gryzoniami.
Jednocześnie przypominamy, że Nadleśnictwo Opole nie prowadzi ośrodka hodowli zwierzyny, ani nie posiada odpowiedniej infrastruktury do opieki nad nią. Zanim zdecydujecie się pomagać dzikim zwierzętom, a tym bardziej zabierać je z lasu, należy upewnić się, że pomoc i opieka są na pewno konieczne. To, że młode w lesie jest pozostawione samo- sobie rzadko oznacza, że jest opuszczone. Na przykład u jeleniowatych podstawową formą ochrony przed drapieżnikami, jest brak zapachu malucha, więc samice ukrywają je w zaroślach, a same trzymają się na pewnej odległości.
Pamiętajmy, że natura rządzi się swoimi prawami, i miejsce dzikich zwierząt jest w lesie.